wtorek, 21 lipca 2015

61cz. Opowiadania

Dzisiaj trochę mało,  ale jutro postaram się napisać więcej. Miłego czytania
Nati

Mi i Miko szalejąc z wózkiem inwalidzkim obudziły już chyba cały szpital. Dziewczyny świetnie się bawiły w drodze na stołówkę. Oczywiście paru lekarzy i pielęgniarek próbowało je uspokoić,  ale niezbyt się to im udawało. Mijały labirynty korytarzy,  aż w końcu dotarły na dużą sale. Nie różniła się ona zbytnio kolorystykom z szpitalnym korytarzami. Po prawej stronie od wyjścia znajdował się bufet,  a resztę pomieszczenia zajmowały krzesła i stoliki. Mia postanowiła wstać. Czuła się już lepiej. Miko odstawiła wózek pod ścianę i razem poszły do kolejki przy bufecie.
-  Mia ty lepiej pójdź już usiąść. Bo coraz mniej jest wolnych miejsc. Zajmij nam jakieś.  -  dziewczyna rozglądnęła się. Miko miała rację sala była pełna osób ubranych w białe szaty i pielęgniarek które pomagały niektórym pacjentom zanieść coś do stolików. W końcu jednak udało się jej znaleźć wolny stolik. Usiadła więc i zaczęła czekać na Miko. Dziewczyna szła już z ich śniadaniem w jej kierunku. Gdy minęła kartkę stojącą na sztaludze, zaczepiła ją  jedna z kobiet w białych kitlach siedzących przy stoliku obok. Mia nie słyszała tej rozmowy,  ale widać było po Miko,  że zna tą osobę. W końcu gdy skończyły gadać dziewczyna zachęciła ją ruchem dłoni by wstała i podeszła do niej.  -  Mia tu nie możemy. Tylko dla personelu. - przewróciła oczami i wskazała na kartkę na sztaludze.  Miała rację było tam napisane,  że ta część stołówki przeznaczona jest dla lekarzy i pracowników szpitala. Wcześniej Mia nie zwróciła na to uwagi. -  Choć poszukamy innego miejsca.
-  Hej a co chciała od ciebie tamta?  -  spytała spoglądając w stronę w którą odeszła nieznajoma.
-  Wytłumaczę ci to potem.  Najpierw znajdźy miejsce do siedzenia... -  rozejrzała się -  Co będzie trudne

Tym czasem w bazie Autobotów Megatron realizował swój plan. Miał zamiar unieruchomić na jakiś czas Knock Out'a. Tym razem on wpadnie w pułapkę przez nieuwagę.
-  Starscream?  -  czerwony bot wszedł do pomieszczenia. Chwilę później leżał nieprzytomny na podłodze.  Megatron musiał teraz sobie jakoś poradzić by przenieść go na stół operacyjny. Najpierw jednak ma zamiar skontaktować się z Soundwav'em.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz