Hej wszystkim czytelnikom. Dzisiaj niestety nie miałam czasu na napisanie nowej części, więc 77 część wstawie jutro. Dzisiaj postanowiłam w końcu pokazać postać, która niedługo ukaże się w moich opowiadaniu. Od razu mówię, że jest ona rysowana własnoręcznie prze ze mnie, więc może nie być dokładna.
Imie: Cloakmaster i Luna (wiem, że mało transformersowe, ale tak mi się podobało że nie mogłam się powstrzymać =P )
Frakcja: Deceptikon
Umiejętności: Dzięki specjalnemu kamuflażowi potrafi zmienić barwy zbroi i symbol przynależności, dzięki czemu jest idealną podwójną agentką. Optyke ma koloru czerwonego, jednak nie widać tego gdyż posiada maskujące "okulary" Jej skrzydła i peleryna składają się by nie utrudniać jej walki. Ma blastery w rękach i ostrza wysuwane na ranieniach i nogach. Jest bardzo zwinna i szybka.
Historia: Cloakmaster przed wojną nie miała, żadnych stałych zajęć. Jednak lubiła poznawać nowe boty. Starscream'a znała praktycznie od zawsze i była chyba jedyną osobą, która wytrzymała kolegując się z nim przez tak długi czas. Kiedy nastała wojna straciła z nim kontakt. Kolejne boty wybierały strone po której stanom, a ona nie miała zamiaru mieszać się w konflikt. W końcu wstąpiła do akademi bojowej Autobotów. Tak na prawdę nie chciała dołączać do te frakcji, więc przez cały czas używała kamuflażu i podawała się za Lune. Kiedy skończyła szkolenie zniknęła, miała zamiar umieć tyle by przetrwać w pojedynke. Kryła się i z ukrycia widziała jak giną znane jej boty. Któregoś dnia wojny wyszła z kryjówki, w tedy ponownie zobaczyła Starscream'a. Walczył przeciw jednemu z botów których poznała w akademii. Jednak widząc dawnego przyjaciela nie wahała się ani chwili i ruszyła mu na pomoc. Ona zawsze była lojalna wobec przyjaciół, więc nie zawahała się ani na moment kiedy zgaszała iskre przeciwnika. Od tej chwili zaczął się nowy dla niej nowy etap. Starscream szybko ją przekonał na "wizytę" w Kaonie - stolicy Deceptikonów. Dopiero potem Cloakmaster dowiadywała się co działo się z nim przez wojnę. Nie wróciła już do swojej bez frakcyjności. Choć należała do frakcji jedynymi z conów jakim zaufała był Starscream i Soundwave. Za nim się obejrzała została najlepszą podwójną agentką Deceptikonów. Dla Autobotów była Luną bliźniaczką Cloakmaster, a dla Megatrona źródłem informacji o zamiarach wroga. Właśnie dlatego, gdy nie była potrzebna już na Cybertronie, została wysłana na Ziemie. Miała za zadanie sprawdzić czy nie przebywają tam uchodźcy z wojny... Jednak sprawy potoczyły się nieco inaczej...
(prostokąty na skrzydłach symbolizują miejsce gdzie znajduje się symbol frakcji )
Cloakmaster (bez kamuflażu) |
Luna (Cloakmaster w kamuflażu) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz